Kiła kojarzy nam się z chorobą, dręczącą ludność przed wiekami. Statystyki wskazują jednak, że obecnie mamy jej nawrót. Lekarze mają jednak skuteczną broń w walce z tą chorobą, mianowicie skuteczne leki, jednak kiły nigdy nie wolno lekceważyć. Choroba potrafi szybko postępować i przy braku odpowiedniego leczenia sieje spustoszenie w organizmie, prowadząc w skrajnych przypadkach nawet do śmierci.
Kiła – jak można się zarazić?
Do zarażenia kiłą dochodzi poprzez kontakt seksualny – może to być stosunek, w którym dochodzi do penetracji pochwowej lub analnej, jednak możliwe jest także zakażenie poprzez seks oralny. Rzadkim przypadkiem jest zarażenie się poprzez pocałunek z osobą, u której zmiany spowodowane kiłą rozwinęły się w jamie ustnej. Krętki blade, które wywołują chorobę nie są w stanie przetrwać poza organizmem człowieka, przez co ryzyko zarażenia inną drogą jest właściwie bliskie zeru.
Do zakażenia dochodzi w ciągu 24 godzin od kontaktu z chorym, jednak pierwsze objawy kiły nie pojawiają się od razu, zwykle występują w ciągu 2 tygodni do nawet 3 miesięcy od zakażenia. Zakażenie dzielone jest na dwie fazy – kiłę wczesną i kiłę późną. Kiła wczesna, trwająca przez pierwsze 2 lata od zakażenia, podzielona jest na fazę kiły pierwotnej i wtórnej.
Kiła u mężczyzn – objawy
Choroba nie daje od razu objawów, które wskazują typowo na nią, dlatego diagnostyka jest utrudniona. Bardziej widoczne objawy daje kiła u mężczyzny – w okolicy, w której bakterie krętka bladego wniknęły do organizmu, pojawia się niewielki guzek lub grudka, nie dająca żadnych innych, bolesnych objawów, nie ma z niej wysięku. Zazwyczaj występuje ona w okolicy intymnej, ponieważ to drogą płciową dochodzi do zakażenia – grudka u mężczyzn umiejscowiona jest na prąciu lub przy jego podstawie, może również pojawiać się w okolicy odbytu. W tym czasie można zaobserwować nieznaczne powiększenie węzłów chłonnych czy gorączkę.
Kiła na prąciu po pewnym czasie powoduje przeistoczenie niebolesnej grudki na zmianę pierwotną – prościej mówiąc, grudka która była do tej pory niebolesna, zaczyna przypominać wrzód, z którego sączy się wydzielina, pojawiają się również strupy.
(zdjęcia pochodzą ze strony drwenerolog.pl)
Kiła wtórna
Po upływie 9-15 tygodni od chwili zarażenia kiłą, choroba przechodzi w fazę kiły wtórnej. W tym czasie owrzodzenie znika, co sprawia pozory ustępowania schorzenia. Okolice skóry rąk, głowy, czy błony śluzowe mogą pokrywać się wysypką w kolorze różowym, nazywaną osutki kiłowe. Zwykle wysypka jest blada, może zostać nawet niezauważona i towarzyszą jej objawy wskazujące na infekcję – apatia, brak apetytu, gorączka czy powiększenie węzłów chłonnych.
Właśnie w tym etapie choroba koniecznie powinna zostać odpowiednio leczona, inaczej będzie przechodziła w fazę późną, która może zostać utajona na dłuższy czas, dając objawy po latach. Wtedy atakuje układ nerwowy, krwionośny, powoduje tzw. kilaki, czyli bolesne, szpecące wrzody powstające na skórze i kościach. Warto wspomnieć, że objawy kiły u mężczyzn nie zawsze są takie same, zależy to od organizmu i jego odporności, Bywa, że są one niezauważone lub wręcz bagatelizowane, ponieważ kiła w początkowej fazie może przebiegać wyjątkowo łagodnie.
Kiła – sposób leczenia
Do wyleczenia kiły niezbędna jest odpowiednia diagnostyka i dobranie skutecznego sposobu leczenia zakażenia. Podstawowymi środkami farmakologicznymi są antybiotyki z grupy penicyliny. W przypadku niepowodzenia w leczeniu można zastosować także tetracyklinę czy doksycyklinę. Wiele zależy od stopnia nasilenia choroby, ale nie ma innych metod na wyleczenie schorzenia. Warto pamiętać o tym, że kiła powoduje duże spustoszenie w organizmie i nie da się cofnąć zmian, które wywołała nawet przy najnowszych metodach leczenia.
Kiła u mężczyzn zdarza się tak samo często jak u kobiet. Wiadomo, że jest tak, ale często słyszę, że kiła to choroba mężczyzn i tym podobne bajeczki. A niby od kogo mężczyźni się zarażają? Bo jakoś trudno uwierzyć, że wszyscy chorzy to homoseksualiści.
A właściwie to niby dlaczego? Jak jedna prostytutka zarazi 30 facetów to kiła u mężczyzn będzie występować tak samo często jak u kobiet? Jakoś takie przybytki są tworzone głównie dla panów, więc prosta statystyka podaje, że to mężczyźni będą częściej chorować niż kobiety.